Zachłannie chwytam słoneczne promienie i wplatam sobie we włosy. Kolekcjonuję uśmiechy i czułe spojrzenia. Upycham miłość do wszystkich kieszeni spodni, marynarek i kurtek. Nie chcę patrzeć przed, ani za siebie. Uczę się cieszyć krótkimi chwilami...
jacket - SH
t-shirt - SH
trousers - H&M
chain - DIY
pearls - Indie shop
18 comments:
Dziś zazdroszczę wszystkiego.
Pomijając już ciuchy, to zazdroszczę nawet słuchawek - bo sama wszystkie mam popsute i muszę sobie radzić z tym hałasem ulicy, i przede wszystkim zazdroszczę tych pojemnych kiszeni.
U mnie ani miejsca, ani - szczerze - chęci, że już nie wspomnę i siłach.
Pozdrawiam z prozatorskich...
Czy tekst jest fragmentem jakiegoś wiersza? :) wyglądasz pozytywnie i na luzie,szczególnie podoba mi się koszulka.
świetne spodnie. ja nie mam tak pojemnych kieszeni. i chyba nawet nie chcę mieć. aktualnie uczę się samodzielności
Ale bym chciała móc nosić takie spodnie :)
secondhandowe łupy bezbłędne, zazdroszczę!
marmury <3
wyglądasz bosko, starsznie mi się podoba marynarka :)
Stylowo, bez dwóch zdań.
Natalka: Nie, to nie fragment wiersza. To niepoukładane myśli i emocje, które staram się ubrać w słowa.
swietne polaczenie :) i bardzo inspirujace zdjecia... :))
T-shirt i uśmiech powalają :)
fajny set :) pierwsze zdjęcie podbiło moje serduszko :)
Świetnie wyglądasz.
spodnie <3
bardzo dziekuje:)
marynarke masz bosska:D
uu, czadowy ten tshirt
mniej więcej mój look, bloga dodaję do obserwowanych, co oznacza, że będę stałym gościem na twoim blogu! ;)
Post a Comment