17 January, 2011
These are hard times for dreamers
Trochę się pozmieniało. Parę spraw muszę przemyśleć, kilku wyzwań się podjęłam. Kilku nie sprostałam. Wszystko jest strasznie niestałe, niepewne. Boję się. Tchórzę, i trwam. Biernie.
Ostatnio ku trwodze mamy (choć zawzięcie się tego wypiera) podjęłam się śpiewania w zespole. Punk rockowym. I chyba tylko na tej płaszczyźnie mogę poczuć się jak idealna nastolatka z amerykańskiego filmu. Zobaczymy.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
7 comments:
Chętnie zobaczyłabym Cię w "akcji". Może jakiś filmik z próby? No.. albo chociaż fotki?
Ojeeej śpiewasz :D z chęcią bym cię posłuchała^^
ja też chcę! dawaj jakieś fotki :))
exactly, też ciekawam waszego zespołu :)
podoba mi się. i post i koszulka.
I bardzo dobrze! Ja również kocham śpiew i muzykę i ona nigdy mnie nie zawiodła! Doskonała decyzja!! Trwaj w niej i się rozwijaj a reszta spraw napewno się wkrótce ułoży;)
Powodzenia!
A slogan szalenie mi się podoba, nawet zapisałam;)
Post a Comment