blouse - ha ha.. Miss Trendy (?)
skirt - H&M
chain - H&M
leggins - Gatta
PS Może ja ja jestem jakaś bardzo zacofana itp. ale żakiet a la Chanel w H&M'ie? Nie spodziewałam się!
PPS Przepraszam za złą jakoś zdjęć, ale posługiwałam się aparatem ustawionym na chybotliwej konstrukcji z krzesła stojącego na łóżku i stosu książek ;)
Translation: This blouse i got from my aunt for birthday. I love it! I planned to complite it with dark, heavy jewellery, but when I bought this gold chain, I chaned the plans. I visited Wrocław and Poznań so I bought few things - skirt, chain, lace blouse... And I am very happy now ;).
PS I'm sorry for bad quality!
9 comments:
I like your skirt! ;)
ja też kiedyś nienawidziłam różowego, ale jakoś teraz mi przeszło nawet ;)
Świetny zestaw!
Spódnica szczególnie przypadła mi do gustu ^^.
świetnie wyglądasz (jak zwykle) ;D
podoba mi się ta spódnica ;))
Jeśli mnie pamiętasz. Wróciłam. Nie w szafie, ale wróciłam. :)
http://prozatorskie.blogspot.com/
hahaha! ja mam tak samo tyle, że aparat stoi(właściwie chybocze się) na desce do prasowania a obiektyw (to nie lutrzanka odrazu piszę tylko ułomna cyfrówka) podparty jest itką do szycia:)))
fajny blog pozdrawiam serdecznie
Natalia
a jesli chcesz zajrzeć na mojego bloga podaje adres www.yourownstyle.blox.pl
Jesteś świetna!:)
Post a Comment