01 November, 2010
Fire's in my heart
no name boots, SH leather jacket
Dziś prosto i bez fajerwerków. Chciałam pokazać Wam buty, których podobne wersje zagościły już u Weroniki i Behindblueeyes. Moje należały do Mamy, która kupiła je kilka lat temu, założyła parę razy i odłożyła do szafy. W tym roku pokazała je mnie... A mnie opadła szczęka - mam mamę trendsetterkę! ;)
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
7 comments:
wow!buty genialne!
mega fantastyczne :)
mnie też szczęka opadła, idę poszukać ;) świeetne buty! wow :)
Świetne buty :D szkoda, że moja takich nie ma :P
mmm cudne :D
A mi w sumie tak sobie, ale kurteczkę masz jakże fajną !
Jeśli nie widziałaś damskiej części tej kolekcji Lanvin dla H&M, polecam filmik. (Link na moim blogu.) Moim zdaniem łatwiej jest ocenić ubrania na modelkach niż na zdjęciach z katalogu.
Post a Comment