Jakoś tak bez ładu i składu. Jestem obecnie pełna sprzeczności. Myślę, że to się dzieje bardzo głęboko we mnie. Krzyk.
Na piątym i szóstym zdjęciu jest wycinek z gazety uwiebianej przez małe dziewczynki, W.I.T.C.H.; to numer z 2007 roku. Czy to nie ironia losu, że natykam się na ten horoskop właśnie w chwili, kiedy siedzę zamknięta w pokoju i obrażona na cały świat?
A poza tym, czu ktoś wątpi w to, że mój znak to ryby? Przyjżyjcie się zdjęciom - to mała Aquamarine w wieku lat pięciu :)
♥
Translation: I know it's a big mess. But I am now full of contradictions. I think it's happenning very deep in me. Shout.
On the fifth and sixth pic is clipping W.I.T.C.H. from 2007; isn't it strange that i found it now, when I'm alone and offended?
By the way, does anyone doubts that my zodiac sign is the fish? At these pics I'm five years old :)
11 comments:
Really gorgeous, thanks for sharing. xo
HALCOHOLIC.com
Cudne zdjęcia :D zbierałam kiedyś W.I.T.C.H. ;p ja tam zbytnio w horoskopy nie wierzę, ale niezły przypadek akurat z tym :]
A gdzie się podziały piękne postanowienia z poprzedniej notki?
Może pogoda nie sprzyja. Ja tak mam. Zawsze.
<3
piękne to wszystko.uduchowione.bardzo w moim stylu.
Lola
piękne... muszę to przyznać, tylko szkoda, że takie smutne :)
piękne zdjęcia
jejciu ...piękne zdjęcia !!!
Nie spodziewałabymm się takiej zmiany w Twoich fotkach . Są cudowne < 33
kiedyś strasznie lubiłam Witcha i zawsze "byłam" Cornelią :)
szybko zaczęłaś pływać nasza rybko ;))
cudowne zdjęcia. pełne namiętności, tajemnicy
piękne zdjęcia..
fenomenalne zdjęcia uwielbiam taki klimat ! :)
Post a Comment