03 July, 2009

Retro bag

Pisanie stąd to istna tortura... Babcia, u której obecnie jestem, nie ma komputera, więc ze światem kontaktuję się jedynie z laptopa wujka, gdzie wiecznie ktoś nade mną wisi... Ale! Czy ja wspominałam, że tu nie ma fajnych lumpeksów? Ostatnio odkryłam świetny sklep ze "skandynawską odzieżą na wagę".

12 comments:

Anonymous said...

przepiękne cudo!! aż zazdrość bierze jak patrzę na tą kopertę :P

Unknown said...

maaaamoooo!
genialna!chce ją ;)


http://megwearsviolet.blogspot.com/

pozdrawiam
meg

WERONIKA said...

umarłam.


jest absolutnie nieziemska!

seepy said...

Ooooo.....

seepy said...

Przepraszam, na chwilę odebrało mi mowę^^
Przepiękna, jużj ak ją widziałam na miniaturce, to zamarłam na moment.

Mój Boże, beż, koronka i kokardka - dlaczego to nie ja ją trzymam!
Ooooj, koleżanko, niewabew Cię znajdę i pozbawię tego cuda^^

ps: A serio, to pracuję nad wykonaniem czegoś podobnego własnoręcznie:)

MODNA SZAFA said...

cudo!

seepy said...

Taaag^^
http://amateurfashionist.blogspot.com/2009/07/w-oczekiwaniu-tag.html

seepy said...

Może być laptop, a może być w połowie sierpnia:)

Gia said...

świetny kolor ma

Unknown said...

ooo kurcze co za świetna kopertówka, też chcę taką. Cudo

Unknown said...

Ajaaj, przepiękna jest! Szkoda tylko, ze to taka rzecz, która najlepiej wygląda sama w sobie- nie jako dodatek. Ale weź tu noś torebkę do bielizny... (czy ja jestem zboczona?)

Daria said...

piękna!